sobota, 5 października 2013

Mieszkałem kiedyś w małym miasteczku Zagórów.Miałem tam przyjaciół i rodzinę.Lecz w wakacje 2012 wszystko się zmieniło.Zaczeło to się tak:Była godzina 18 coś dnia nie pamiętam xD
Grałem na kompie w jakąś grę a mama w pokoju obok rozmawiała z jakimś typkiem drzwi były uchylone więc słyszałem wszystko.Mama mówiła coś o ,,blokach i Słupcy"Byłem zaskoczony i myślałem,że coś mi się przesłyszało ale potem mama weszła do pokoju i powiedziała,że za jakieś 3 miesiące wyprowadzamy się do Słupcy !!! Myślałem,że padnę :O Moje życie padło tego dnia.Czekałem na koniec wakacji i szóstą klasę a okazało się,że mam liczyć moje dni w Zagórowie.Po wakacjach nastały dni szkoły.(Ciąg Dalszy będzie jutro)

1 komentarz:

  1. Gdybym miała do Ciebie jechać, pojechałabym Trasą 92 i byłabym u ciebie za ok. półgodziny. (27km)
    Gdybym jechała do Ciebie drogą A2/E30 dojechałabym w także ok.40 minut. (ok.42 km).

    Mieszkam w Koninie jak coś.
    To bardzo blisko:)

    OdpowiedzUsuń